25 czerwca 2017

Ciekawostki: event Wanted


Znalazłam troszku czasu między egzaminami, a ponieważ ostatnie stevenowe odcinki przyniosły sporo zaskoczenia, postanowiłam dodać trochę ciekawostek na ich temat. Oto rozszerzona wersja ciekawostki dnia.

Odcinki pojawiły się w evencie Wanted. Pierwszy z nich, „Stuck Together”, pojawił się szybciej niż inne, jednak wpisuje się w event. Porwani Steven i Lars znajdują się w podobnej sytuacji jak uwięzieni Worf, Garak i Dr. Julian Bashir w Star Trek: Deep Space Nine.

Następny był „The Trial”. Jak się okazuje, pomysły co do odcinka pojawiły się już pod koniec 2015r., tak samo jak pierwsze szkice. Trudno się dziwić, skoro ten odcinek tak mocno wpłynął na fabułę. Nawet taki drobiazg jak bardzo pobieżne spojrzenie na Homeworld ma duże znaczenie.

Pierwszy raz widzieliśmy by klejnot został puffnięty przez Diament, a także różnorodne zdolności tych autorytetów. Galaktyczny sąd nad Stevenem przywołuje na myśl sądzenie Zielonej Latarni w odcinku Ligii Sprawiedliwości. 
We wstępnej wersji Lars był zakuty w kajdanki, albo coś co je przypomina.


Odcinek „Off Colors” wprowadzał równie, jak nie więcej, nowości. Pierwszy raz w SU zginęła postać – na ekranie i to istotna postać (można powiedzieć, że główna). Steven odkrył u siebie zdolność jego łez, a mianowicie możliwość ożywienia martwej istoty. Rose miała tą samą umiejętność, której jak się domyślamy, użyła na Lewku.
Standardowo pojawiło się sporo kulturowych podobieństw i nawiązań. Lars wspomina film o dinozaurach – Jurassic Park. Uleczenie Larsa przypomina to z filmu Zaplątani – łza upadająca na policzek; światło.
Dużo fanów uważa, że podczas błąkania, Steven i Lars zatrzymali się pod mieczem, które bardzo przypomina im ten należący do Kirigaya w anime Sword Art Online.

W innym poście wspominałam już o nowych postaciach pojawiających się w tych odcinkach. 
Teraz czas na parę ciekawostek o nich. 
Pierwszy obrazek przedstawia promo arta z odcinka The Trial. Według słów Katie Mitroff (która wspomniała to co usłyszała od Rebecca'i) klejnoty powinny stopniowo i coraz bardziej kreskówkowe, im bliżej są Homeworldu. Rysownicy starali się uchwycić to w postaciach Cyrkonów i jak mówi Katie, osiągnęli coś w klimacie Capcom/Ace Attorney.
Potwierdzone zostało, że "kaptury" Cyrkonów to włosy, które są tego samego koloru, co ich szyje - dlatego tak płynnie w nią przechodzą. Cyrkony są znane z odpychania negatywnej energii. W przypadku Niebieskiego ma to działać łagodząco ("pozbywa się tego, co złe"), zaś Żółty odbija negatywną energię, przedstawiając przed wymiarem sprawiedliwości "winę" Stevena. 
Wiele osób wierzy w uspokajające działanie Fluorytu, co bardzo pasuje do jej osobowości i sposobu wypowiadania się. 
Uważa się, że Rutyl ma roztacza aurę bezpieczeństwa i wspomaga przebaczanie oraz walkę z fobiami. Tutaj najbardziej pasuje mi to ostatnie, w końcu wśród Homeworldzkich mieszkańców panuje fobia przed odmiennością.
Podejrzewa się, że Padparadscha ma reprezentować dzieci ze specjalnymi potrzebami, które nie do końca radzą sobie ze wszystkim albo robią to w sposób odmienny. Klejnoty te znaną są jako "brzoskwiniowe szafiry", co odpowiada jej kolorystyce.
Co do Rodonitów, to podobno mają pomagać wyrażać pewność siebie oraz miłość i dzielenie się nią. Nasza Rodonit stara się być pewna siebie i często walczy sama ze sobą by być silna.

Ostatnim odcinkiem było „Lars’ Head”. W tym odcinku akcja troszkę zwolniła na rzecz wyjaśnień i oswojenia się z nową sytuacją – z nowym Larsem. Wiedzieliście, że drzewo w „grzywie” Larsa to Narra Tree, będące oficjalnym drzewem Filipin? Niezwykła dbałość o szczegóły! Wygląda na to, że filipińskie pochodzenie Larsa jest oficjalnie potwierdzone. 
I to już koniec ciekawostek. Bardzo dziękuje za uwagę i życzę udanej niedzieli (Padparadscha też tego życzy).

6 komentarzy:

  1. ^lepszym wyrażeniem byłoby "w klimacie Capcomu/Ace Attorney". Bo Capcom bądź co bądź tworzy AA, czyli postacie z AA to jednocześnie postacie z Capcomu. :I
    ^2 To z szyją nie jest potwierdzone, wiemy tylko że to ich włosy :I

    Poza tym, good post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ad.1 - masz rację, lepiej brzmi bo w tym moim faktycznie brzmi jak całkiem dwie różne rzeczy :o
      Ad.2 - akurat to, to taki wniosek - włosy są takiego koloru, na szyi jest ten sam (i to akurat widzimy). Pozostaje tylko pytanie, czy jest to "część ciała" czy może szyja jest również pokryta włosami/futrem czy co tam mają.
      Dzięki ;)

      Usuń
  2. Co sie stało z postem z OC które miało pojawić się wczoraj???? 😱😱

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dzisiaj za jakieś pół godziny/godzinę. Wczoraj byłam cały dzień poza domem i nie miałam jak opublikować.

      Usuń
  3. Wooohooo, ciekawostki o evencie jednak się pojawiły :D

    OdpowiedzUsuń

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.