13 czerwca 2017

Ankieta: Którą fuzję chcesz ponownie zobaczyć? - Wyniki

Przedstawiam wyniki ankiety dotyczącej fuzji. Muszę przyznać, że wynik mnie zaskoczył.

Przede wszystkim nie spodziewałam się takiego pierwszego miejsca. Zwyciężyła Tęczowy Kwarc, uzyskując 50 głosów  (30%). Pozostaje pytanie, czy głosujący chcieliby ją zobaczyć w formie wspomnienia jako fuzja Perły i Rose, czy może mają nadzieję na fuzję Perły i Stevena. Niemniej nie spodziewałam się, że zwycięży ta postać - tym bardziej, że dodałam ją na listę jako ostatnią i jako "bonus, gdyż osobiście nie wiążę z tą postacią żadnych uczuć i jest mi obojętna. A tu proszę, triumfuje.
Na drugim miejscu znalazła się Opal i tutaj bez zaskoczenia. Opal faktycznie ma to coś, co sprawia że przyjemnie się ją ogląda. Wszystkie jej elementy bardzo dobrze ze sobą współgrają, począwszy od wyglądu i głosu, po osobowość, mimikę i broń. Bardzo chętnie ponownie ją zobaczę i może nawet usłyszę ;)
Ostatnia na podium (z różnicą jednego punktu) jest Sardonyks. Tu także się zgodzę – postać jest warta ponownego zobaczenia. Choć pojawiła się w dwóch odcinkach, to to drugie było nie wystarczające. A nawet jeśli to Sardonyks jest tak czarująca, że jej występy będą chętnie przyjęte. Warto wspomnieć o jej świetnym polskim dubbingu, który zasługuje na gromkie brawa.

Kolejna jest Malachit i tutaj także jestem jak najbardziej za. Szczególnie podobał mi się jej design oraz umiejętności. Miała piękną kolorystykę i przenikliwe spojrzenie, które wciągało niczym ocean (ba dum tsssssss). Fuzja ta wiązałaby się z uwolnieniem Jasper i jej ponownym połączeniem z Lapis. Choć wydaje się to niezwykle nieprawdopodobne, a już na pewno odległe, to wątpię by ekipa SU tak łatwo pozbyła się dobrze zrobionej postaci.
Dalej jest Stevonnie, którą na pewno zobaczymy nieraz i to może już nie długo. Jednym z powodów jest fakt, jak ważną rolę pełni w całym uniwersum. Jeszcze może się okazać, że to na niej będzie się opierać jakiś ważny wątek. Kto wie, może będzie walczyć z oddziałami Homeworldu.

Zawodem dla Lobo może być fakt, że dopiero na szóstym miejscu ląduje Sugilit. Fuzję te widzieliśmy dwa razy i niestety osobiście nie widzę, by miała się pojawić – a przynajmniej w najbliższym czasie. Ewentualnie gdy się zjawi nie będzie mieć żadnej mówionej roli, gdyż jej aktorka głosowa to Nicki Minaj, która obecnie (jak sądzę) kazałaby sobie słono zapłacić za występ. Aczkolwiek to tylko moje zdanie, możliwe że znów się pojawi, co chętnie zobaczę.
Przedostatnie miejsce zajmuje jedna z najnowszych fuzji czyli Kwarc Dymny (przegrywając jednym punktem z Sugilit). Akurat jest to postać, którą zobaczyłabym nawet chętniej niż Tęczowy Kwarc. Nie jestem jej wielką fanką, ale widzę w niej spory potencjał i wiele możliwości.
Na ostatnim miejscu lądu Aleksandryt. Czyżby było to spowodowane faktem, że akurat ją widzieliśmy dosyć często? A może prócz walki nie ma zbyt wiele do zaoferowania? Osobiście lubię tą postać, ale nie czekam na jej ponowne pojawienie, tak jak na innych. Poza tym jej pojawienie odebrałoby szansę na Opal, Sugilit, Kwarc Dymny oraz Tęczowy Kwarc – zakładając, że mówimy np. o sytuacji walki/pojedynku.
Dziękuję za udział w ankiecie. W sumie oddano 168 głosy.

Następne pytanie będzie zawierać tylko jedno pytanie:
Czy podoba ci się przemiana Larsa?


Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą jakiej przemiany dotyczy pytanie, jednak na wszelki wypadek rozwieję wszelkie wątpliwości – mam na myśli różowego Larsa i jego nowe moce. Czy koncepcja Larsa z mocami jak Lewek i wszystkim, co się z tym wiążę, wam się podoba? Czy wolelibyście by do tego nie doszło (niekoniecznie mam na myśli śmierć Larsa, ale kompletnie inny przebieg wydarzeń)? Czekam na wyniki.

2 komentarze:

  1. Dzięki, że o mnie wspomnieliście w kwestii Sugi ;w;
    Kiedyś nawet widziałam posta, gdzie fani domagają się powrotu mothaf*ckin' monstah, ale CN pokazuje pusty portfel xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie miejsce Aleksandryt to chyba kwestia tego, że najmniej o niej wiemy. Większość pozostałcyh fuzji ma własny charakter i wyraźnie nie jest tylko złączemiem tworzących ją klejnotów. Aleksandryt jest cicha, dobrze walczy... i tyle.

    I chyba z tego samego powodu chcemy zobaczyć Tęczowy Kwarc. Bo nic o niej nie wiemy. Ale, w przeciwieństwie do Aleksandryt, to ma sens - pojawiła się tylko raz, w retrospekcji.

    OdpowiedzUsuń

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.