Kolekcja Fan Artów #19

 

0# Pogoda za oknem może dla niektórych nie najlepsza, ale nie smućcie się! Oto przed wami kolejna kolekcja fanartów. 

 

1# Gdyby nie adekwatny do obecnej sytuacji pogodowej gif, ten obrazek byłby tytułowy. 

 

2# Pamiętna scena z pamiętnego odcinka. Art wykonany chyba za pomocą farb.

 

3# Można się jej przestraszyć. 

4# Żałuj, jeśli nie wiesz z czego to.

5# Ciekawe jaka byłaby reakcja Stevena, gdyby spotkał jakiś inny różowy kwarc.

6# Dawno nie było klejnotów w wersji dziecięcej. 

7# Rubin i Szafir również musiały się pojawić.

8# Co za chory człowiek to stworzył? Dlaczego ja to tutaj zamieściłem?

9# Crystal Cats! Tak jest!

10# Wszystkie perły w wersji chibi. Nawet Ametyst się załapała. A skoro już mowa o perłach...

 

11# Czy mi się zdaje, czy ona jest ładniejsza niż Lapis?

12# Uwielbiam obrazki, których siła tkwi w ich kompozycji.

13# Spokojnie to tylko kwestia perspektywy. A może nie? Buhahahahahahh!

14# Kolejny straszny obrazek.

15# Tu jest coś uroczego dla kontrastu.

16# Miałem kiedyś taki sen, tyle że zamiast Rainbow Quartz była...  

17# ... Najlepsza fuzja!

18# Jaspis tam nie było, ale tutaj być musi.

19# To jest jeden z tych lepszych artów z Rose.

20# Tradycyjnie wrzucam jeden art przedstawiający postać ze zmieniona fryzurą. Tym razem jest to Perydot.

21# Fani Lapis też coś dostaną.

22# Art z Sardonyx też się znalazł.

23# I to jest właśnie poziom epickości na jaki Granat zasługuje.

24# Tutaj wcześniejsza forma Granat. Ta bardziej cukrowa.

25# Tutaj mamy Perłę.

26# Tutaj Rose.

27# A tutaj i Perłę i Rose.

28# Malachit bawi się z arbuzowymi ludkami, a w tle są kawałki arbuzów. To trochę tak jakby bawiła się z ludźmi, a w tle były kawałki... wiecie o co mi chodzi.

29#  Jedna wredniejsza od drugiej.

30# A na koniec art utrzymany w stylu Attack of Light.

No i to już wszystko. To chyba kolekcja z największą liczbą artów, która póki co ukazała się na blogu.  Pamiętajcie, że możecie przedstawiać w komentarzach swoje propozycje na temat tego, co miałoby być motywem przewodnim następnej kolekcji tematycznej. Nara!