8 października 2019

Kosmiczne Kamyki - Rozdział 3



Czarna Perła:
 Moja Diament, Błękitna i Czerwona oczekują na grupowej linii, czy mam je spławić?
Czarna Diament: Nie Perło, akceptuj połączenie.

Czarna Diament wzięła do dłoni komunikator i powiększyła ekrany wideo konwersacji.
Czarna Diament: Tak?
Błękitna Diament: Doszły nas słuchy, że klejnot Zielonej został skradziony z twojego skarbca...
Czarna Diament: Wszystko mamy już pod kontrolą, Zielona jest bezpieczna, a wam nie powinno to ciążyć na głowie.
Czerwona Diament: Od początku uważałam, że to idiotyczny pomysł, Zielona może i jest niedojrzała, ale trzymanie jej w bańce to nie jest najlepszy sposób wychowawczy... Jej trzeba poświecić czasu i dużo miłości.
Czerwona Diament się uśmiechnęła i obróciła na plecy, Błękitna zaś słuchając Czerwonej przewracała tylko oczami czekając, aż skończy.
Błękitna Diament: Czerwona możesz przestać? Mam już dość słuchania o twoich uczuciach i chorych systemach szkoleń, Zielonej potrzebna jest porządna musztra i szkolenie na polu bitwy, dzięki temu w przyszłości będzie w stanie zarządzać twardo swoimi koloniami!
Czarna Diament: Hihihihi moje Diamenty, rozśmieszacie mnie kłócąc się z sobą.

Czarna wstała z swojego tronu i podeszła do okna.
Czarna Diament: Zielona jest bezpieczna, nasza bańka nie została otworzona. Dobrze wiecie, że jakaś tam Perła była by za słaba żeby rozbić bańkę Czarnej Diament.

Diament się odwróciła i oparła dłoń na tronie.
Czarna Diament: Wysłałyśmy na misję ratunkową jedną z naszych najlepszych Pluton, zabiera naszą Perłę jako informatorkę. Niedługo Zielona znowu zostanie sprowadzona do stolicy, a do tego czasu macie się nie wtrącać w to co robimy dla dobra naszego świata moje małe Diament.

Błękitna i Czerwona zakończyły połączenie, a Czarna wzięła na dłoń swoją Perłę i spojrzała na nią. 
Czarna Perła: Tak moja Diament?!
Czarna Diament: Perło, czeka cię ważna misja. Pamiętaj żebyś nas nie zawiodła, bo nasza kara będzie sroga. Musisz odnaleźć koniecznie kryształ Zielonej i nam go tutaj teleportować.
Czarna Perła: Moja Diament, nie wiem czy będę potrafić...
Czarna Diament: Będziesz, każdy kryształ potrafi wytworzyć bańkę i teleportować ją do bliskiego dla siebie miejsca.
Czarna Perła: Nie zawiodę cię moja Diament!
Czarna Diament: Leć, my tutaj będziemy czekać na powrót Zielonej.
Czarna Diament położyła na ziemi Perłę, która udała się do portu w celu przygotowania statku. Nazajutrz w porcie zjawiła się Pluton.
Pluton: Perło czy wszytko jest gotowe?
Czarna Perła: Tak Pluton, możemy lecieć. Statek został ustawiony na auto nawigację, za 3h będziemy na miejscu.
Pluton: Wspaniale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.