29 lipca 2018

ZIEMIANKI ♦♦♦ Rozdział 1 ♦♦♦ "Bezkresna Galaktyka"


Niespodzianka! A oto, mój Fan fiction w uniwersum SU. ( Mogliście kiedyś zobaczyć Onyx i czarną perłę w poście o OC rok temu, kiedy jeszcze nie byłem redaktorem :) ).



ROZDZIAŁ 1

              ________________________________________________________________________________


Czarna diament i jej perła, teleportują się do bazy diamentów

CD: Zielona znowu się buntuje.. te jej ucieczki i kłótnie to dno zachowania diamentów...

CP: Moja diament... Zielona Diament na pewno kiedyś dojrzeję do bycia taką perfekcyjną

przywódczynią Homeworld jak ty.

CD: Jestem ciekawa kiedy to nastąpi... po co ona w ogóle ją stworzyła...


Czarna diament siada na swoim gigantycznym tronie z panelem

CD: Jej egzystencja jest błędem...  Jest niczym defekt z przedszkola, niczym bezużyteczna skała!

Nie wiem czym kierowała się diamentowa tworząc zieloną... zapytałabym się ją gdyby.. żyła.

Jestem ciekawa kto roztrzaskał Diamentową... żadna Cyrkon nie zna jeszcze odpowiedzi.

CP: To stało się tysiąc lat temu, moja diament. Cyrkony nie mogą przewidzieć przeszłości..

CD: To takie nie sprawiedliwe...

Czerwona diament wchodzi do bazy diamentów

CZD: Czarna... widocznie się trochę spózniłam.

CD: Nic nowego z twojej strony. Jasna bije już swoje rekordy, a zielona... o niej wolę nawet nie

myśleć...

CZD: Nie powinnaś być dla niej taka surowa. Też jest diamentem, więc jesteśmy tak jakby rodziną.

Czerwona siada na swój tron, a koło niej pojawia się jej perła, i przystaję koło jej tronu

CZP: Moja diament, oto jestem.z

CZD: Świetnie, byłaś tu cały czas?

CZP: Tak, nie mogłam doczekać się spotkania z tobą, moja przejrzystość...

Jasna diament szybko wchodzi do bazy, wznosi się w powietrze dzięki mocą, i siada na tronie

JD: Przepraszam za spóznienie! Zamroziłam sobie niechcący nogi, i nie mogłam się wydostać.

CZD: To typowe jak na ciebie...

Jasna perła siada na ramię swojej diament, a zielona diament otwiera drzwi

ZD: Witajcie... przepraszam że spózniłam się na to ważne spotkanie.

CD: Jesteś nie możliwa! Zawsze musisz być osta-

Nagle, wypowiedz czarnej przerywa czerwona

CZD: Przestań...

Zielona diament siada na swój mały tron

CD: A więc jesteśmy już wszystkie. Więc, omówimy teraz sprawę kolonizacji planety X204

Czarna perła czyta nowe wieści na panelu

CP: *myśli* Ucieczka Jaspisów, Akwamaryn szuka odpowiedzi na roztrzaskanie czarnej Cyrkon..

Hm... Onyx..

Diamenty po godzinie kończą spotkanie

CD: To już wszystko! *klap klap*

JD: O gwiazdy, wreszcie. Tyle było tych nowych spraw, że prawie poofnełam z informacji.

Diamenty opuszczają bazę teleporterem, razem z ich perłami

CP: Moja diament, pójdę sprawdzić arenę Z.

CD: Dobrze perło, zbierz mi status roztrzaskanych Onyxów.

Czarna perła teleportuję się do areny Z, na której klejnoty roztrzaskują Onyxy

CP: To okropne... Dobra, idę spotkać się z Onyx.

Czarna perła wędruję do kryjówki jednej z Onyx, którą chroni przed roztrzaskaniem

CP: Onyx! To ja Czarna Perła!

O: O, wreszcie przyszłaś, nudziło mi się.

CP: Ja byłam na spotkaniu diamentów, też nie było zbytnio interesujące...

O: Nie mogę już się tu ukrywać perło..

CP: Czemu?

O: Dlatego że za niedługo będą przeszukiwać ten teren.. zostanę.. roztrzaskana...

CP: A więc.. musimy chyba wiać...

O: Z Homeworld?! Ciekawe gdzie!

CP: Wejdziemy do statku, i gdzieś się wystrzelimy!

O: W sumie nie mam lepszego pomysłu.. ale jak stąd pójdziemy, jak wszędzie jest masa klejnotów

która chce mnie roztrzaskać!

CP: Mam pomysł! Zmień formę w Topaz, a wtedy prześlizgniemy się do teleportera!

O: Świetny pomysł Malutka!

Onyx zmienia formę w Topaz, i prześlizguję się do teleportera. Obie, teleportują się do bazy 

statków Homeworld

CP: Dobra, teraz na luzie poszukamy statku, i szybko nim odlecimy!

O: Okej.. ale muszę trochę odpocząć od przybierania formy...

Onyx przybiera swoją formę, a wtedy, zauważa je Zielona Diament

ZD: C-co wy tu robicie kamyki?!

O: Wiejemy!

Czarna Perła i Onyx otwierają statek, i startują.  Zielona Diament niechcący wpada do tego samego statku. 



To już koniec na dziś! Mam nadzieję, że historia się podoba, bo na pewno niedługo powróci!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.