Czy się spodziewałam? Nie. Czy się cieszę? Może, ale teraz Rose wyszła trochę na kogoś bez uczuć, najpierw chciała kolonię, a potem zdradziła swoich bliskich - Diamenty. Troche nie przemyslala do konca mam wrazenie?
Na początku o tym nie pomyślałem ale potem przypomniałem sobie odcinek w zoo i dotarło do mnie jak dziecinnie, egoistycznie i okrutnie względem BD i YD postąpiła Rose/PD. Może we wspomnieniach tego nie było widać ale naprawdę im na niej zależało. Nie pomyślała przez chwilę co będą czuć kiedy ona "zginie". Nie pomyślała, że będą wściekłe i próbować zemścić się na Rose... Co miało się stać? Diamenty miały powiedzieć "PD została roztrzaskana? A, to spoko, to była jej kolonia więc zostawiamy ją teraz w spokoju" A tysiące lat później zrobiła dokładnie to samo Perle, tylko tym razem na serio. Zacząłem naprawdę nie znosić Rose. Już bardziej pozytywną postacią by była jakby się okazało, że po prostu roztrzaskała tą PD.
Ja natomiast zaczęłam trochę przychylniej patrzeć na Perłę. Nie mówiła nie dlatego, że nie chciała, a nie mogła. Bardzo chciała powiedzieć prawdę, szczególnie Stevenowi, ale przysięga jej nie pozwalała. W dodatku pokazała pełną lojalność i prócz tamtego sekretu starała się być szczera z osobami, na których jej zależało. Natomiast Rose/PD zachowała się zwyczajnie egoistycznie. Wpierw chciała kolonię, a potem, gdy stwierdziła, że ludzie są bardzo interesujący, postanowiła walczyć z własnym wojskiem (o.O). Nie chciała niby nikogo skrzywdzić, a jednak rozpoczęła ona wojnę. Widać chciała ewidentnie szybko ją zakończyć, ale kurde - nie pomyślała, jak mogą zareagować Diamenty? >.< To było bardzo nieprzemyślane i lekkomyślne zachowanie. Takie mam odczucie.
w sumie to Pik Rose nie miała większego doświadczenia w takich sprawach, to była jej pierwsza kolonia jaką otrzymała i nie nabyła takiego doświadczenia jak Yellow czy Blue,
chociaż nasówa mi się tyle pytań po tych dwóch odcinkach, szczególnie S5E18 * np, Ametyst podczas fuzji z Stevenem, nie zwróciła uwagi, że jego krysztął jest inny od środka? Albo jakiś rzeczy, które mogą wskazywać na wyższe zdolności Stevena... * określenie Vidali Rose jako " kosmicznej boginki " mogło nam dużo nasówać * wykształcenie macicy i urodzenie Stevena - taki cód życia, a w Homewordzie tylko Diamenty potrafią tworzyćnowe klejnoty... * ciekawe co poeiw Greg jak się dowie, że tak na prawdęRose to Pink i że kochał jedną z najwyżej postawionych osób w Homewordzie :o * gdzie większe moce Stevena, coo? przecież to DIAMENT teraz jest! Awans z Kwarca na Diament, nie ma co :D to co teraz zobaczymy Stevena w Diamentowej Radzie, a ziemia będzie jego kolonią pełną życia?
ps. sorry za chaotyczną składnie, targają mną emocje ;-;
LoboTaker z Gdańska A u mnie Perła mocno spadła w rankingu, podziwiałem ją za to, że miała odwagę zbuntować się wbrew temu, że była Perłą i wmawiali jej, że jej jedynym celem jest służyć. A tu okazuje się, że od początku do końca służyła klejnotowi dla której została stworzona.
Obejrzałam te odcinki jakoś o ósmej rano, i do teraz czuję się jakbym obejrzała jakąś super zaawansowaną fanowską animację, łączącą ze sobą dwie teorie spiskowe. *siorb herbaty* No cóż, teraz tylko czekać aż się sprawdzi teoria, iż klejnot, który Stefan ma w pępku nagle "wyjdzie" z niego, i powróci Ro...Różowa Diament z takim "No elo, wróciłam"
Ogólnie specjalnie ustawiłem sobie budzik na 4 rano (zawsze tak wstaję jeśli chodzi o nowe epizody SU), obudziłem się, i od razu telefon w rękę. OCZYWIŚCIE JAK TO JA obejrzałem epizody w odwrotnej kolejności. Najpierw nie rozumiałem tego co zaszło w Single Pale Rose, ale dopiero pózniej. ogarnołem o co chodziło. Bardzo się cieszę z tego, jak Rebecca stworzyła odpowiedz na pytanie kto roztrzaskał PD. A to mówili że Bizmut, Perła, Rose albo ona sama, a tu proszę SURPRISE! Bardzo nie mogę się doczekać nowych odcinków. Btw piosenka z Lapis i wyjaśnienie tajemniczego "Orb'a" mnie zadowoliło. Szkoda że nasza lapis znowu uciekła, ale miejmy nadzieję że powróci.
ciekawe jak zareaguje Jaspis jak się dowie, że jej ukochana Pink Diamont to tak na prawdę była znienawidzona Rose Kwarc, a potem irytujący - słaby Steven
Już sobie wyobrażam ten dialog Stevena i Jaspis: S: Jaspis przyłącz się do mnie. Razem ocalimy Ziemię. J: Nigdy się do ciebie nie przyłącze. Rozbiłaś mój diament, S: Nie Jaspis. Ja jestem twoim diamentem. J: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!
Wydaje mi się że RÓŻOWY DIAMENT miała osobowość wieloraka tzw rozdwojenie jaźni lub alter ego ,ale jestem przekonana do rozdwojenia. jak to możliwe że PD przemieniła się w RK i pierwsza nie pamięta drugiej . ten sam kryształ w obu postaci tylko odwrócony a zmienia nie tylko charakter co i wygląd Różowy diament wygląd nastolatki - dziecka - dziecinna,beztroska , nieroważna , lekkomyślna, zarozumiała beztroska oraz nie myślała o konsekwencjach swoich poczynań , wszystko chciała odrazu , nie umiała poradzić sobie z probemami i postawić się WD, YD, i BD . Rose kwarc wygląd kobiety - odważna . inteligentna, dojrzała, wiedziała że wzystko ma swoje konsekwencje, opanowana , waleczna,dbała o dobro innych, szlachetna, akceptowała wszystkich
A tutaj się nie zgodzę, jedna wiedziała o drugiej i była tego świadoma, poza tym po zachowaniu Rose tez widac jeszcze takiego „dzieciaka” i stwierdzenie Grega i Perły że Rose „zawsze robiła co chciała „
Gdy PD dostała kolonie, pokochała ją i spędzając czas na niej, poznając ją zaczęła dorastać, Pink nie miała nawet takiej siły by postawić się reszcie Diamentów, musiała długo ćwiczyć by zmienić tak bardzo formę i jej pomysł ze rebelia moze zniechęcić Diamenty do wyniszczającej eksploatacji ziemi, to nie pomagało, to wpadła na pomysł upozorowania własnej śmierci wybierając własne rzycie wbrew schematom hierarchii Homewordu jako Rose mogła być kim chce i robić w zasadzie co chce, akceptując wszystko co było nie do przyjęcia w Homewordzie
Po tym plot twiście nagle sceny z podcastu nabierają sensu...
OdpowiedzUsuńSteven Diamond Universe
OdpowiedzUsuńCzy się spodziewałam? Nie. Czy się cieszę? Może, ale teraz Rose wyszła trochę na kogoś bez uczuć, najpierw chciała kolonię, a potem zdradziła swoich bliskich - Diamenty.
Troche nie przemyslala do konca mam wrazenie?
Na początku o tym nie pomyślałem ale potem przypomniałem sobie odcinek w zoo i dotarło do mnie jak dziecinnie, egoistycznie i okrutnie względem BD i YD postąpiła Rose/PD. Może we wspomnieniach tego nie było widać ale naprawdę im na niej zależało. Nie pomyślała przez chwilę co będą czuć kiedy ona "zginie". Nie pomyślała, że będą wściekłe i próbować zemścić się na Rose...
UsuńCo miało się stać? Diamenty miały powiedzieć "PD została roztrzaskana? A, to spoko, to była jej kolonia więc zostawiamy ją teraz w spokoju"
A tysiące lat później zrobiła dokładnie to samo Perle, tylko tym razem na serio.
Zacząłem naprawdę nie znosić Rose. Już bardziej pozytywną postacią by była jakby się okazało, że po prostu roztrzaskała tą PD.
Ja natomiast zaczęłam trochę przychylniej patrzeć na Perłę. Nie mówiła nie dlatego, że nie chciała, a nie mogła. Bardzo chciała powiedzieć prawdę, szczególnie Stevenowi, ale przysięga jej nie pozwalała. W dodatku pokazała pełną lojalność i prócz tamtego sekretu starała się być szczera z osobami, na których jej zależało.
UsuńNatomiast Rose/PD zachowała się zwyczajnie egoistycznie. Wpierw chciała kolonię, a potem, gdy stwierdziła, że ludzie są bardzo interesujący, postanowiła walczyć z własnym wojskiem (o.O). Nie chciała niby nikogo skrzywdzić, a jednak rozpoczęła ona wojnę. Widać chciała ewidentnie szybko ją zakończyć, ale kurde - nie pomyślała, jak mogą zareagować Diamenty? >.<
To było bardzo nieprzemyślane i lekkomyślne zachowanie. Takie mam odczucie.
w sumie to Pik Rose nie miała większego doświadczenia w takich sprawach, to była jej pierwsza kolonia jaką otrzymała i nie nabyła takiego doświadczenia jak Yellow czy Blue,
Usuńchociaż nasówa mi się tyle pytań po tych dwóch odcinkach, szczególnie S5E18
* np, Ametyst podczas fuzji z Stevenem, nie zwróciła uwagi, że jego krysztął jest inny od środka? Albo jakiś rzeczy, które mogą wskazywać na wyższe zdolności Stevena...
* określenie Vidali Rose jako " kosmicznej boginki " mogło nam dużo nasówać
* wykształcenie macicy i urodzenie Stevena - taki cód życia, a w Homewordzie tylko Diamenty potrafią tworzyćnowe klejnoty...
* ciekawe co poeiw Greg jak się dowie, że tak na prawdęRose to Pink i że kochał jedną z najwyżej postawionych osób w Homewordzie :o
* gdzie większe moce Stevena, coo? przecież to DIAMENT teraz jest! Awans z Kwarca na Diament, nie ma co :D
to co teraz zobaczymy Stevena w Diamentowej Radzie, a ziemia będzie jego kolonią pełną życia?
ps. sorry za chaotyczną składnie, targają mną emocje ;-;
LoboTaker z Gdańska A u mnie Perła mocno spadła w rankingu, podziwiałem ją za to, że miała odwagę zbuntować się wbrew temu, że była Perłą i wmawiali jej, że jej jedynym celem jest służyć. A tu okazuje się, że od początku do końca służyła klejnotowi dla której została stworzona.
UsuńUUU! Szaleństwo! Jak w jednej z teorii. Kiedy będzie więcej? Chcę następny odcinek!
OdpowiedzUsuńTyle odpowiedzi na odwieczne pytania, a zarazem tyle nowych pytań. Te dwa odcinki rozbudzą cały fandom!
OdpowiedzUsuńno najgorzej, nagle wiemy co z Pink, a tu nagle kolejna fala pytań i gdybań xd
UsuńObejrzałam te odcinki jakoś o ósmej rano, i do teraz czuję się jakbym obejrzała jakąś super zaawansowaną fanowską animację, łączącą ze sobą dwie teorie spiskowe. *siorb herbaty*
OdpowiedzUsuńNo cóż, teraz tylko czekać aż się sprawdzi teoria, iż klejnot, który Stefan ma w pępku nagle "wyjdzie" z niego, i powróci Ro...Różowa Diament z takim "No elo, wróciłam"
coooooooooooooooooooooo
OdpowiedzUsuńOgólnie specjalnie ustawiłem sobie budzik na 4 rano (zawsze tak wstaję jeśli chodzi o nowe epizody SU), obudziłem się, i od razu telefon w rękę. OCZYWIŚCIE JAK TO JA obejrzałem epizody w odwrotnej kolejności. Najpierw nie rozumiałem tego co zaszło w Single Pale Rose, ale dopiero pózniej. ogarnołem o co chodziło. Bardzo się cieszę z tego, jak Rebecca stworzyła odpowiedz na pytanie kto roztrzaskał PD. A to mówili że Bizmut, Perła, Rose albo ona sama, a tu proszę SURPRISE! Bardzo nie mogę się doczekać nowych odcinków. Btw piosenka z Lapis i wyjaśnienie tajemniczego "Orb'a" mnie zadowoliło. Szkoda że nasza lapis znowu uciekła, ale miejmy nadzieję że powróci.
OdpowiedzUsuńHahahaha, wszystkie teorie spiskowe na temat PD były prawdziwe. Wszystkie na raz :D
OdpowiedzUsuńciekawe kiedy zobaczymy Jaspis :o
OdpowiedzUsuńciekawe jak zareaguje Jaspis jak się dowie, że jej ukochana Pink Diamont to tak na prawdę była znienawidzona Rose Kwarc, a potem irytujący - słaby Steven
UsuńZbliża się koniec sezonu - jak nie całej serii :X :c ;L
OdpowiedzUsuńprzy czym zaczynam wątpić w zobaczenie nowej kanonicznej fuzji :C
Już sobie wyobrażam ten dialog Stevena i Jaspis:
OdpowiedzUsuńS: Jaspis przyłącz się do mnie. Razem ocalimy Ziemię.
J: Nigdy się do ciebie nie przyłącze. Rozbiłaś mój diament,
S: Nie Jaspis. Ja jestem twoim diamentem.
J: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!
Wydaje mi się że RÓŻOWY DIAMENT miała osobowość wieloraka tzw rozdwojenie jaźni lub alter ego ,ale jestem przekonana do rozdwojenia. jak to możliwe że PD przemieniła się w RK i pierwsza nie pamięta drugiej . ten sam kryształ w obu postaci tylko odwrócony a zmienia nie tylko charakter co i wygląd
OdpowiedzUsuńRóżowy diament wygląd nastolatki - dziecka - dziecinna,beztroska , nieroważna , lekkomyślna, zarozumiała beztroska oraz nie myślała o konsekwencjach swoich poczynań , wszystko chciała odrazu , nie umiała poradzić sobie z probemami i postawić się WD, YD, i BD .
Rose kwarc wygląd kobiety - odważna . inteligentna, dojrzała, wiedziała że wzystko ma swoje konsekwencje, opanowana , waleczna,dbała o dobro innych, szlachetna, akceptowała wszystkich
A tutaj się nie zgodzę, jedna wiedziała o drugiej i była tego świadoma, poza tym po zachowaniu Rose tez widac jeszcze takiego „dzieciaka” i stwierdzenie Grega i Perły że Rose „zawsze robiła co chciała „
UsuńGdy PD dostała kolonie, pokochała ją i spędzając czas na niej, poznając ją zaczęła dorastać,
UsuńPink nie miała nawet takiej siły by postawić się reszcie Diamentów, musiała długo ćwiczyć by zmienić tak bardzo formę i jej pomysł ze rebelia moze zniechęcić Diamenty do wyniszczającej eksploatacji ziemi, to nie pomagało, to wpadła na pomysł upozorowania własnej śmierci wybierając własne rzycie wbrew schematom hierarchii Homewordu jako Rose mogła być kim chce i robić w zasadzie co chce, akceptując wszystko co było nie do przyjęcia w Homewordzie