Witam w kolejnej kolekcji!
To w sumie smutne, Amethyst przez cały czas czekała w Przedszkolu, aż ktoś po nią przyjdzie...
Te kwiaty idealnie do niej pasują.
Amethyst świetnie wygląda w krótkich włosach. Propsuję.
W ogóle to zauważyliście, że Amethyst nam rośnie?
Może to przez styl, ale różnica i tak jest ogromna.
Ja kce jeszcze śnieg. Jest tak mroźno cały czas, a nawet nie ma śniegu!
Niech podniesie rękę każdy kto oglądał Hamiltona.
Z wszystkich musicali, które widziałam najbardziej polecam wam ten jeden, wspaniały, niepowtarzalny.
Amethyst jedząca jedzenie i inne dziwne rzeczy.
Nawet kekłam.
Na deser kompilacja memów.
Ciekawostka:
Na New York Comic'Con Rebecca Sugar potwierdziła, że Amethyst była inspirowana postacią z Adventure Time, Królewną Grudkowego Kosmosu.
Pytanie do was:
Które kreskówki jeszcze lubicie oprócz SU?
Pozdrawia: ZabójczyMakaron
P.S. Główny składnik Pereł to węglan wapnia i rogowata substancja białkowa.
Ja już mam śnieg .3.
OdpowiedzUsuńA może Ametyst jest dowodem na to, że klejnoty rosną?
Oprócz SU kocham jeszcze Po Drugiej Stronie Ogrodu i jakieś stare kreskówki za czasów starego CN i Fox Kids/Jetix.
Ametyst to bardzo ciekawy przypadek. Mimo iż mamy informację iż klejnoty powstają takie jakie mają być aż do rozbicia to Ametyst wydaje się mieć to gdzieś.(Tak jak wiele innych rzeczy.)W każdym razie jak dla mnie jedynym logicznym wytłumaczeniem jest to iż "dorastanie" jest związane z kwestiami psychicznymi.
UsuńPink może mieć tak samo 9_9
UsuńA co do ulubionych animacji - zapomniałam wspomnieć, że uwielbiam Avatara: Legendę Aanga <3333
UsuńCo do amethyst to zawsze miałąm wrażenie, że ona po prostu "trenuje", chodzi mi o to, że rozciąga swoją fizyczną formę i staje się w ten sposób silniejsza, czy coś w tym stylu.
UsuńPodnoszę rękę tak wysoko,że aż mogę pomacać chmury
OdpowiedzUsuńpoza Stevenem co? to: Star Butterfly kontra siły zła; Sailor Moon; Magi; Pokemon; Avatar (Aang i Kora); My Little Pony sporo ich jeszcze było :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie, jeżeli chodzi o my little pony, czy ta kreskówka jest naprawde na tyle warta uwagi, że tak dużo osób w wieku nastoletnim to ogląda?
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam to obejrzeć ale byłam zbyt leniwa kek.
Jest dobra. Nie ma tam wielkiej, zajmującej fabuły, ale jest zabawna, ma dobrze skonstruowane bohaterki, a interakcje między nimi są realistyczne. Warto chociaż pierwszy sezon, który jest najlepszy i pracowali nad nim cenieni ludzie z branży - potem serial ma porządny sezon 2. i znacznie gorsze pozostałe, imho.
OdpowiedzUsuń