29 kwietnia 2017

Pokaż nam swoje OC! #2 OC Tygrysie Oko od Gripera


Griper przysłał nam swoje OC Tygrysie Oko, o której więcej dowiecie się w rozwinięciu posta, więc zapraszam!

Od autora:


Imię: Tygrysie Oko (choć wszyscy teraz nazywają ją Oczko).

Klejnot: Tygrysie Oko to odmiana kwarcu.

Charakter: Oczko to raczej odludek. Chociaż przyzwyczaiła się już (a nawet polubiła) swoich współpracowników, to dalej bardzo ceni sobie możliwość odcięcia się od wszystkiego i poświęcenia czasu na przemyślenia.

Moce: Oczko potrafi tworzyć soczewki, które rozszerzają jej pole widzenia. W trakcie walki  unoszą się one nad polem bitwy. Pomaga to jej w znajdowaniu słabych punktów u przeciwnika oraz w doglądaniu kilku miejsc naraz w razie potrzeby.

Zdolności: Tygrysie oczy potrafią znaleźć słaby punkt wszystkiego. Nie ważne czy to konstrukcja, styl walki czy inny klejnot, zawsze go znajdą.

Broń: Walczy za pomocą kolca przytwierdzonego do jej ręki.

Walka: Podczas walki z tygrysim okiem każda sekunda wpływa na niekorzyść przeciwnika.
Chociaż te klejnoty nie dysponują taką siłą co inne kwarce i nie mają takiej wytrzymałości, to są od nich znacznie szybsze.

Taktyka walki: Oczko polega na tworzeniu soczewek i unikaniu ataków, dopóki nie znajdzie luki w obronie przeciwnika, a znajdzie z całą pewnością. Kiedy już to zrobi, zapewne zakończy walkę jednym, precyzyjnym atakiem.



Historia: Tygrysie oczy to rzadkie klejnoty, hodowane by pełniły funkcję osobistej gwardii diamentów.
Nawet najsilniejsze kwarce nie były w stanie pokonać ich w walce jeden na jednego.
Dzięki temu klejnoty te były szanowane, ale też się ich bano, w wyniku czego były wyrzutkami.

Kiedy wybuchła rebelia, obawiano się zdrady tygrysich oczu, więc wysłano je na front. Właśnie tam wszystkie uległy korupcji, z wyjątkiem jednej.

Oczko była w tym czasie z Różowym Diamentem, która nie chciała dla niej takiego losu.
Jednak mimo tego, że Różowa postanowiła ją ochronić, to dalej stanowiła zagrożenie.
Wysłano ją więc z nietypową misją. Miała zebrać załogę i stworzyć postawę pod nową kolonię gdzieś daleko. Jednakże to nie miała być zwykła kolonia klejnotów, tylko nowe Homeworld.

Posłuszna Oczko wyruszyła do innej galaktyki wraz z kilkoma kwarcami, perydotytami i swoją własną perłą. Nikt z załogi nie mógł się jej sprzeciwić, ponieważ od teraz ona była kapitanem, lecz i tak nikt jej nie ufał. Jednak z czasem Oczko zaczęła wykazywać swoje zdolności przywódcze, a inne klejnoty biorące udział w misji zrozumiały, że strach przed Oczko tylko utrudni im przetrwanie.

Aktualnie Oczko czeka na rozkaz od diamentów, który miałby oznaczać przegraną w wojnie i natychmiastowe uruchomienia przedszkola w nowym Homeworld.


Kilka słów ode mnie:

Widzę tu nieźle przemyślaną postać i bardzo mnie to cieszy. Zostało tu opisane nie tylko OC zwane Oczkiem, ale praktycznie cała rasa tygrysich oczu. Poznajemy ich zdolności, sposoby walki i moce. To użycie soczewek do walki i znajdywania słabych punktów przeciwnika jest naprawdę pomysłowe. Spodobała mi się także ciekawa i logicznie opowiedziana historia Oczko. Może i nie była bardzo długa, ale została przedstawiona w dobry sposób, więc ta długość tak nie przeszkadzała. Kolejna fajna rzecz w Tygrysim Oku to kolorki, które są przyjemne dla oka (taki przypadkowy żarcik xd) i zachęcają do głębszego poznania postaci.

Jakichś większych błędów nie zauważyłam, więc daję Oczku solidne 7,5/10. 

Dziękuję autorowi za podzielenie się z nami swoim OC oraz zapraszam do komentowania poniżej.


Swoje OC i gemsony można podsyłać na adres bloga:  redakcjadbc@gmail.com koniecznie wpisując swój nick i informacje zawarte w tym poście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.