17 stycznia 2017

FanMade #1

Twórczość fanów SU jest niezwykła, tak jak i sam serial. Przeglądając internety wielokrotnie natykam się na dowody tego, dlatego też postanowiłam podzielić się moimi znaleziskami.

FanArty pozostawię innym seriom istniejącym już na blogu, skupię się bardziej na filmikach z animacją oraz komiksach. Niekoniecznie będą należeć do jednego autora. Przede wszystkim chcę, aby zawierały jakąś fabułę albo przynajmniej stanowiły krótką historyjkę. Choć oczywiście nie jest to warunek wymagany, więc czasami pojawią się też nie zawierające tego elementu. Postaram się również by był jakiś element wspólny, ale nie zawsze to wychodzi ;) Ok, już nie przedłużam.

Na pierwszą edycję wybrałam filmiki jednego autora - JankyBones. Nie wiem ilu z was go zna. Choć jego pierwsza praca, jednocześnie związana z SU, pojawiła się już dwa lata temu, to tak naprawdę teraz zdobywa szerszy rozgłos. Wydaje mi się, że wznowił swoją działalność i zrobił to z dużym rozmachem, dodając trzy filmiki w ciągu tygodnia - wszystkie animowane.

#1 Jak już wspomniałam, to jest pierwszy filmik - coś dla fanów Larsa i Sadie. Jak sam autor przyznaje, zrobienie takiej animacji idzie mu sprawnie i szybko.

#2 Teraz czas na Perłę i mój ulubiony filmik z jego kolekcji. Została zainspirowana wyobrażeniem autora, jakoby nasza Perełka i Niebieska przyjaźniły się przed rebelią. Filmik prezentuje scenę "pożegnania", przed dołączeniem Perły do Rose. Nie wiem, czy piosenka jest wam znana, w każdym razie pochodzi z musicalu "Wicked", w którym to brała udział również DeeDee (co ciekawe, widziała ten filmik).

#3 Była Niebieska Perła, kolejna jest Żółta. Piosenka niezwykle mi do niej pasuje, a ekspresja obu postaci jest wręcz niesamowita.

#4 Na sam koniec filmik, w którym muzyka stanowi tło do historii. W sumie to mamy kilka historii, tak jakby zbiór pomysłów autora i jego wyobrażenia, zamienione w animacje. Mamy tu wszystkie główne postacie, Jasper, Lapis, Peri, Granat, Perłę, Rose, Stevena i Connie. Ostatnia dwójka kończy filmik. Jest ukazana dosyć popularna teoria, według której Steven i Connie połączą się w Stevonnie, by Connie mogła dłużej żyć, jednak mimo wszystko jako człowiek starzeje się normalnie (w przeciwieństwie do Stevena, u którego proces ten przebiega wolniej). Stevonnie, a co za tym idzie Steven wie, że kiedyś będzie trzeba pozwolić odejść Connie. 

To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że podoba wam się pomysł na tę serię oraz same dzieła, które udostępniłam. A także, że spodobają wam się przyszłe ;)



6 komentarzy:

  1. Jakie to wszystko śliczne! Aż ryczę jak głupia, tak się wzruszyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat to jest najprostsza forma animacji, która nie zawsze się sprawdza. Tu akurat pasuje, ale np. przy scenach akcji jest lichą techniką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to mnie chyba najbardziej w nich urzekło - prostota. Nie na animacji mamy się skupiać, a na historii, która jest przez nią opowiedziana i nic nas przy tym nie rozprasza. Jeśli chodzi o sceny akcji to się zgodzę, ale pod warunkiem, że mają być tematem samym w sobie, tzn. gdy one mają nam zapewnić rozrywkę. Jeśli mamy dostrzec coś więcej w tej walce, np. uczucia targające bohaterami i tym podobne, to czasem nawet taka technika wystarcza i pasuje :)

      Usuń
    2. Ale to nie jest forma animacji xd To jest animatic i po prostu ktoś nie skończył i tyle. Ale i tak dupa po co wstawiać coś nieskończonego

      Usuń
    3. Faktycznie, nazwanie tego animacją to skrót myślowy. Jednak nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że "ktoś nie skończył" ponieważ autor nie zamierza kontynuować tego. Tym samym jeśli nazwiemy to projektem, bądź po prostu pracą, to możemy uznać, że jest skończona, gdyż taki efekt autor chciał uzyskać.
      Nie mam wpływu na to czy ci się to podoba czy też nie, więc... miło poznać twoją opinię :)

      Usuń

To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.