Wyniki I Konkursu Plastycznego DBC - Homeworld

Dobra. A zatem wreszcie nadszedł dzień zakończenia I konkursu na tym blogu i wyłonienia zwycięzcy. Zaczynajmy więc! 

Zacznijmy od pierwszej nadesłanej pracy, autorstwa WinerGears:

 "Na obrazku widnieje Fuzja Niebieskiego Diamentu, Różowego, białego oraz Zółtego :) Na górze znajduje się znak rozpoznawalny diamentów."

 

Co więc mogę o tym obrazku ocenić. Przede wszystkim jest to dość ciekawy pomysł na gemsone. A co dalej? Cóż. Obraz jest dość minimalistyczny, bo poza twarzą i odrobinę krzywym znakiem diamond authority nie ma tutaj praktycznie nic. O, przepraszam, jest tutaj jeszcze nazwa gemsony, jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości kto to. Odnoszę wrażenie, że autor za bardzo się pospieszył. Przede wszystkim zrezygnowałbym z painta, jako malarskiego narzędzia, dodał jakieś tło i wstrzymał się z wysyłką, aż uznam, że obraz jest skończony. Tutaj dobry pomysł został zmarnowany przez pośpiech i ogólnie biedną treść.

To teraz druga nadesłana praca, narysowana przez Madike15:

       

"Więc. Tu chodzi o to że Pan Stefan narysował homeworld wg swojej wizji po tym jak perła mu opowiadała o nim"

 

Tutaj praktycznie za każdy aspekt tego obrazu należy się pochwała. Pomysł - jak najbardziej oryginalny i dobry. Wykonanie - cóż, jakie wykonanie jest każdy widzi. Właściwie, to mamy tutaj obraz w obrazie. Na rysunku Stevena budynki Homeworld są ciemne i lekko zamazane. Ma to swój cel w budowaniu tajemniczej aury tego miejsca, a zarazem usprawiedliwia brak szczegółów. Homeworld został również przedstawiony na tle rozgwieżdżonego nieba i enigmatycznej różowej łuny. I tutaj właśnie przejawia się najlepszy atut tego obrazu - oświetlenie. Światło jest tutaj dokładnie wyważone, żaden element nie jest zbyt ciemny, albo za jasny bez uzasadnionej potrzeby. Na dodatek poza obrazem Stevena mamy tu jeszcze inne rzeczy stanowiące coś na wzór jego ramy - kredki i notatki, które uwiarygodniają nam to, że rysunek to jego dzieło. A pragnę zauważyć, że ten zabieg wymagał zastosowania różnego oświetlenia na dwóch płaszczyznach. Wrażenie robi również to, że rysunek został przysłany tego samego dnia, kiedy ogłosiłem konkurs, więc za całokształt naprawdę należą się brawa.    

Przejdźmy teraz do trzeciego rysunku autorstwa Misiaka 898:

"Praca to rysunek muralu, na muralu (rysunku) znajduje się szary diament. Moje oc to założyciel wielkiej rady obalony przez 4 członkinie"

  

Ręcznie rysowany obraz = plus 100 punktów na starcie. Ale po kolei. Zacznijmy od pomysłu, który jest dość dobry, zwłaszcza, że stwarza nie tylko nową postać, ale i modyfikuje również historie diamentów. Sam obraz jest oczywiście wzorowany na znanych z serialu muralach diamentów, pozwólcie więc, że będę poniekąd wspierał się nimi w ocenie. Postać Szarego Diamentu jest narysowana za pomocą ostrych brył, co wpisuje się w przedstawiony na nich styl. Mimo to poszczególne jego elementy są odrobinę krzywe i niesymetryczne, przez co obraz nie robi już takiego wrażenia. Do tego dość dużym problemem obrazu jest właśnie szarość - zlewa się ona z kartą, przez co rysunek jest dość mało czytelny. Aby temu zapobiec sugerowałbym pogrubienie konturów. Nie mniej jednak sam obraz jest pomysłowy i zawiera solidną garść różnych elementów wokół postaci. Pociemnienie konturów sprawiłby, że byłby on jednak dużo lepszy.     

Czas więc teraz na ostatnią nadesłaną pracę autorstwa Cezara Lunarnego:

"No więc mamy dwór lub po prostu jakąś pomniejszą bazę Blue Diamond. Ogólnie nie dzieje się tu nic niezwykłego. Jeden z ważniejszych gemów idzie sobie z ochroną, jakaś grupka z ,,warstwy średniej" robi swoje. Ktoś odsłania jakiś pomnik, a dwa perydoty przygotowują się do jakieś wyprawy- dajmy na to kolonizacyjnej. W pojemniku, za szybką siedzi sobie żabopodobny, zmutowany gem."

Już po samej długości opisu wiemy, że mamy tu do czynienia z obrazem zwierającym wiele elementów. I to właśnie rozbudowana treść stanowi główną jego zaletę. Prawdę powiedziawszy to właśnie na takie obrazy liczyłem - sceny przedstawiające codzienne życie w Homeworld. Mimo, że obraz przedstawia mnóstwo klejnotów wykonujących różne czynności to stosunkowo prosto narysowane postacie sprawiają wrażenie zniekształconych, a całość obrazu wygląda przez to na nieuporządkowaną i chaotyczną. Wątpię czy gdyby nie opis w ogóle domyśliłbym się o co tu chodzi. Pomysł był więc jak najbardziej dobry, ale niemal całkowicie pogrzebała go prostota stylu i brak wyraźnych szczegółów. Nie mniej jednak za próbę narysowania obrazu o tak rozbudowanej treści należy się pochwała. PS: Czy mi się zdaje, czy ten czerwony klejnot pokazuje faka?  

 A teraz czas na werdykt:

 Miejsce I - Madika 15

Miejsce II - Cezar Lunarny

Miejsce III - Misiak 898

I to by było na tyle, jeśli chodzi o ten konkurs. Jak na pierwsze tego typu zawody na tym blogu wyszło całkiem nieźle, choć przyznam, że jestem lekko rozczarowany małą ilością nadesłanych prac. Ale przynajmniej miałem mało roboty z ocenianiem. Pozdrawiam więc wszystkich uczestników, gratuluje zajętych miejsc oraz życzę powodzenia w następnych konkursach. Tak, uprzedzam pytania, następne konkursy pojawią się na pewno.