Kolekcja Fan Artów #36- Centipeetle

0# Dzieńdobrywieczór państwu! Właśnie tak, moi drodzy wreszcie nadeszła ta chwila, kiedy tematem kolekcji jest wyjątkowo wyjątkowa postać. Ni to stonoga, ni to żuk, ni to kosmita, czyli Centipeetle. Zapraszam!

1# Wybrałem tenże oto obraz, ponieważ świetnie odzwierciedla on co was czeka w tej kolekcji - radość, zdumienie, podziw i smutek. Ale na pewno nie rozczarowanie!

2# A jaki jest twój pretekst, żeby nie rysować?

3# Hmm, coś chyba za łagodny ten początek.

4# I już jest znacznie lepiej.

5# Chcecie jeszcze więcej bólu? No pewnie, że chcecie!

6# Świetna zabawa prawda? Póki co zakończmy jednak ten seans cierpień i przyjrzyjmy się pozostałym obrazom.

7# To jeden z tych artów, które mimowolnie wywołują uśmiech na twarzy. 

8# To oświetlenie sprawia, że ma się wrażenie takiej szklistości i gładkości postaci. Bardzo dobrze to wygląda, muszę rzec.

9# Wiecie, że zawsze popieram obrazy, na których postacie mają inną fryzurę, a ten na pewno nie jest wyjątkiem. 

10# Zauważyliście, że w "Adventure Time" Marcelina śpiewa piosenkę o frytkach, a w "Steven Universe" Steven śpiewa o chipsach? Obie te postacie stworzyła Rebecca Sugar, co wydaje się dość podejrzane.

11# Świecące elementy i ubranie stylizowane na zbroje nadają temu obrazowi charakteru.

12# Tutaj z kolei najbardziej podoba mi się to, że widać linie tabletowego rysika np. w kwasie Centipeedle.

13# Nie mam nic przeciwko nadawaniu postaciom trochę innego wyglądu, o ile nie jest on zbyt przekombinowany.

14# Obraz oryginalny z wiadomych względów, ale przy tym bardzo dobrze narysowany.

15# Obraz niezwykle ładny, ale chyba zauważyłem w nim pewien błąd. Wiecie jaki? Przyjżyjcie się dobrze.

16# To chyba najbardziej ekspresywny obraz ze wszystkich tu zgromadzonych.

17# Ten art z kolei wyróżnia się szczegółowością. Spójrzcie choćby na ogon Centi.

18# Obraz ten ma bez wątpienia wiele zalet, ale to co zadecydowało o wybraniu go do tej kolekcji to różowe, animkowe policzki.

19# Swoją drogą, jeszcze się nie pochwaliłem, że po miesiącu nauczyłem się wreszcie pisać jej imię. Centipeetle.

 

20# Miłość, jedzenie i rozpacz - brzmi jak fabuła jakiejś telenoweli.

 

21# Nie, nie napisze żartu o tym, że Steven śpi z trzema Centipeetle.

22# Ten obraz ma dosłownie wszystko - styl, półprzeźroczyste elementy, znośne tło. Gdyby jeszcze tylko nie było tego watermarka na samym środku.

23# A ty jak wyglądasz w poniedziałek rano?

24# Robię się głodny od tych wszystkich artów z chipsami.

25# Ciekawe pod jakim diamentem służyła Centi. Obstawiam, że pod żółtym. 

26# Nawet udany crossover. Szczególnie podobają mi się efekty świetlne. 

27# Mimo wszystko w prostocie również tkwi piękno.

28# Ten obraz jest prosty i skomplikowany zarazem. Wygląda jednak bardzo dobrze. 

29# Centi we wianku - czy jakikolwiek komentarz jest tu potrzebny.

30# To już nie jest dobre, to jest wybitne.

31# Znalazł się również piękny obraz akwarelowy. A przynajmniej na taki stylizowany.

32# Nie przepadam za artami, które są po prostu przerysowanymi kadrami z odcinków, ale ten jest po prostu zbyt dobry.

33# Ta kanciastość sprawia, że Centi wygląda dość agresywnie.

34# Steven często przewija się w tej kolekcji. No cóż, w końcu jest blisko związany z postacią Centipeetle.

35# Wzór kolorów jest tu dość skomplikowany, ale stanowi to tylko zaletę obrazu.

36# Kolejny obraz w którym najważniejsza jest ekspresja.

37# W sumie to chyba najbardziej emocjonalna kolekcja ze wszystkich.

38# W końcu czy jest coś smutniejszego od płaczącego żuka z kosmosu?

39# A jednak znalazł się dla mnie jakiś ręcznie rysowany obraz.

40# Nawet samą Centipeetle zainteresowały te fanarty.

Bonus:

Wiedzieliście, że Centi to wnuczka  Hillary Clinton?


I jak wam się podobała ta kolekcja? Przypominam wam, że możecie proponować swoje własne pomysły odnośnie tego na jaki temat ma być następny zbiór fanartów. Trzymajcie się, na razie!