Ostatnia część I’m different. Pozostały dwie postacie - Granat, która zajęła przedostatnie miejsce i Greg na ostatnim.
Zaczynamy od Granat. Od początku widzimy, że jest to silna,
opanowana, pełna pokory przywódczyni. Nie tylko formalnie jest liderem, ale
także przemawia za tym jej charakter. Jej decyzje zdają się zawsze racjonalne,
dobrze wie co robi i dba o dobro całej drużyny.
Szczególne miejsce zajmuje jej relacja ze Stevenem. To przy
nim odrobinę mięknie, przebywając z nim najczęściej widzimy jak się uśmiecha. W
miarę kolejnych odcinków dowiadujemy się, że masz ten słabsze i delikatniejsze
strony, które często mają związek ze Stevenem. Gdy poznajemy jej umiejętność
przewidywania przyszłości, coraz lepiej rozumiemy, skąd czerpie tą pewność.
Ogromny wpływ miał odcinek „Wielka Ucieczka”. Poznanie, że
Granat jest fuzją to wielki przełom. Dowiadujemy się o czymś, co jest
jednocześnie jej siłą, jak i słabością. Dochodzi całkiem nowa relacja, która
rzutuje na samej Granat. Dodatkowo odkrycie tej tajemnicy, sprawia że postać
bardziej się otwiera, gdyż więcej może powiedzieć Stevenowi, a co za tym idzie
– my także wiemy więcej. Coraz częściej humor wypływa nie z samego sposobu
bycia postaci, ale także od niej samej. Jednak nie zmieniło się aż tyle. Wciąż
jest najtwardsza z całej ekipy, wciąż jej przewodzi i się o nią troszczy. Ma
kontrole nad wszystkim, a przynajmniej daje takie wrażenie. Główną przemianę
przeszła w przeszłości, co ukazuje odcinek „Odpowiedź” i co później możemy
sobie dopowiedzieć, porównując ją z tamtego odcinka i z następnych. Poza tym
jej przemiana nie jest kolosalna, nie jest czymś o czym można dłużej
dyskutować. Faktycznie coraz częściej się śmieje i miewa zmienne nastroje, a
nie tak jak wcześniej cały czas stoicki spokój, jednak jak już mówiłam nie jest
to przemiana bohatera, a bardziej ewolucja jego przedstawienia. Zmianę
dostrzegamy jedynie wspominając to jaka była, jednak nie stanowi to osobnego
tematu, bądź wątku odcinka.I tym sposobem mamy wszystkich z ankiety ;)

Dwie moje ulubione postacie :) (w sumie są na drugim miejscu u mnie, tuż po Sugilit jako fuzji i Cebuli jako człowieku).
OdpowiedzUsuń