I tu rodzi się pytanie - jakim cudem Lapis chrapie skoro nie musi oddychać i raczej nie ma układu oddechowego?
Pewnie niczym Rose, sama go sobie wytworzyła.
Niby po co? Żeby móc chrapać i wkurzać tym Perydot?
Wiem, że to brzmi irracjonalnie, ale znając Lapis, to czemu nie xD
To Perydot odpowiada za komentarze na blogu, więc nie radzę, by dochodziło w nich do kłótni.
I tu rodzi się pytanie - jakim cudem Lapis chrapie skoro nie musi oddychać i raczej nie ma układu oddechowego?
OdpowiedzUsuńPewnie niczym Rose, sama go sobie wytworzyła.
UsuńNiby po co? Żeby móc chrapać i wkurzać tym Perydot?
UsuńWiem, że to brzmi irracjonalnie, ale znając Lapis, to czemu nie xD
Usuń