Oglądam SU od początku, a mimo to, jego szczegółowość mnie zadziwia. Ale, przechodząc do tematu, w odcinku "Bubble budies"/"Przyjaciele z bańki", widzieliśmy, prawdopodobnie oderwaną część ze Świątyni. Miecz. A nawet dwa. Okazuje się, że Connie i Steven obok jednego przechodzili, wiecie na dnie oceanu. A drugi? Znajduje się zakopany na plaży ;-;.
Bardzo mnie to zaskoczyło. A was?
Właściwie dziwi mnie jedno. Je jerzeli tyle fragmentów świątyni dopadło to czemu tego nie przyczepki. Np taśmami albo jakimś magikiem
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że odpadło jak już klejnotów nie było na Ziemi.
UsuńJak mogło ich nie być przecież rubin szafir perła ametyst i do pewnego czasu rósł były tu cały czas
UsuńSory auto korekta zamiast rósł miało być rołs kwarc
UsuńRołs? ;-;
UsuńPewnie nie widziały sensu w odbudowie,bo na brak zakwaterowania nie mogły narzekać. Z resztą raczej nie chciałyby ściągać na siebie uwagę ludzi...
Usuń1. Rołs?
Usuń2. Kamień przykleić na magika.. O Boże...
3. To tylko części ozdobne. Bo niby po co miecz? Dodatkowy pokój? Musiałby być nachylony i jeszcze wąski. Bezsens.
1 dobrze wiesz o co mi chodzi
Usuń2 jakby nie podziałało dali by do reklamacji
3 podobno ubierają postać rzeńską aby czuć się komfortowo bo to płeć żeńską.
Więc chyba powinny dbać o wygląd domu
4 Do ich pokoi prowadzą między wymiarowe dżwi więc w całej fuzji świątynnej oraz w tej górce najprawdopodobnie nie ma ani jednego pokoju
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń