"Tylko"? Wystarczyło, żebym znienawidziłam wujcia trzy razy bardziej, niż robiłam to wcześniej. W dalszym ciągu nie rozumiem jakim cudem ta obrzydliwa kreskówka ma prawo bytu, kiedy moje ukochane są barbarzyńsko cenzurowane. Ale ogarnęłam: CN przepuszcza rzeczy obrzydliwe i kontrowersyjne. Cenzuruje tylko te straszne. Znaczy tak działa w przypadku AT, a jak w Stevenie? Nie mam pojęcia... jeszcze.
Miałam raczej na myśli, że w ogóle nie powinni go puszczać, a co dopiero takim małym dzieciom. Nie ma tam nic, co by było dla nich odpowiednie. Zero wzorców, zero nauki, wszystko jest obrzydliwe. O ile do starszego widza jeszcze czasem puszczą oczko, to te oczko i tak trudno znaleźć, bo ukrywa się pod bardzo niesmaczną warstwą.
Być może są tam treści dorosłe, ale powiedzmy sobie szczerze: humor w Wujciu jest tak płytki, prosty i bezsensowny, że w ogóle dorosłego by to nie zainteresowało.
Gdyby (moim zdaniem) głównym bohaterem była zamiast Wujcia - Ciocia Dobra Rada, to o tej kreskówce dzisiaj mówiłoby się inaczej. Nawiasem mówiąc to podobno 22 lub 23 kwietnia ma być odcinek właśnie z jej udziałe
1. Ciocia Dobra Rada to jedna z tych postaci w Wujciu, przy której nie czuje się jak u cioci na imieninach xD 2. Czasem można się zastanowić co ma w głowie Peter Browngardt tworząc to badziewie? A odpowiedź pewnie będzie brzmiała w stylu: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Pendleton Ward... pisze scenariusze podobno do UG... I w sumie... między pierwszymi dwoma sezonami AT a UG wielkiej przepaści nie ma. Tylko o ile w AT znalazło się jeszcze te kilka dobrych odcinków. Tak w UG jedno wielkie zero.
Właściwie to wujcio jest strasznie słaby ale powinniśmy się cieszyć że nie pojawił się klarnet.Według mnie jest jakieś5razy obrzydliwszy, bez przekazu,i po prostu odmużdżający niż wujcio.
"Tylko"?
OdpowiedzUsuńWystarczyło, żebym znienawidziłam wujcia trzy razy bardziej, niż robiłam to wcześniej. W dalszym ciągu nie rozumiem jakim cudem ta obrzydliwa kreskówka ma prawo bytu, kiedy moje ukochane są barbarzyńsko cenzurowane. Ale ogarnęłam: CN przepuszcza rzeczy obrzydliwe i kontrowersyjne. Cenzuruje tylko te straszne. Znaczy tak działa w przypadku AT, a jak w Stevenie? Nie mam pojęcia... jeszcze.
Jego tj. Wujcia to powinni puszczać w TVP ABC :)
UsuńMiałam raczej na myśli, że w ogóle nie powinni go puszczać, a co dopiero takim małym dzieciom. Nie ma tam nic, co by było dla nich odpowiednie. Zero wzorców, zero nauki, wszystko jest obrzydliwe. O ile do starszego widza jeszcze czasem puszczą oczko, to te oczko i tak trudno znaleźć, bo ukrywa się pod bardzo niesmaczną warstwą.
UsuńByć może są tam treści dorosłe, ale powiedzmy sobie szczerze: humor w Wujciu jest tak płytki, prosty i bezsensowny, że w ogóle dorosłego by to nie zainteresowało.
UsuńCo tu dużo gadać, Wujcio to denna i obrzydliwa kreskówka. Powinni ją zdjąc z anteny.
UsuńGdyby (moim zdaniem) głównym bohaterem była zamiast Wujcia - Ciocia Dobra Rada, to o tej kreskówce dzisiaj mówiłoby się inaczej. Nawiasem mówiąc to podobno 22 lub 23 kwietnia ma być odcinek właśnie z jej udziałe
UsuńWidzialam ja. Akurat to byla spoko postac, stawiala się Wujciowi.
UsuńTen moment kiedy wszyscy - ja również - najbardziej w tej kreskówce lubią antagonistkę. Dlaczego? Bo myśli logicznie i sprzeciwia się UG.
UsuńNo właśnie. Jak sama powiedziała, po co ciągać dzieci na niebezpieczne wyprawy skoro można pomóc im w łatwiejszy sposób.
Usuń1. Ciocia Dobra Rada to jedna z tych postaci w Wujciu, przy której nie czuje się jak u cioci na imieninach xD
Usuń2. Czasem można się zastanowić co ma w głowie Peter Browngardt tworząc to badziewie? A odpowiedź pewnie będzie brzmiała w stylu: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Pendleton Ward... pisze scenariusze podobno do UG... I w sumie... między pierwszymi dwoma sezonami AT a UG wielkiej przepaści nie ma. Tylko o ile w AT znalazło się jeszcze te kilka dobrych odcinków. Tak w UG jedno wielkie zero.
UsuńNie...proszę.
OdpowiedzUsuńWłaściwie to wujcio jest strasznie słaby ale powinniśmy się cieszyć że nie pojawił się klarnet.Według mnie jest jakieś5razy obrzydliwszy, bez przekazu,i po prostu odmużdżający niż wujcio.
OdpowiedzUsuń